Jak przygotować dziecko do egzaminu szóstoklasisty?

Jak przygotować dziecko do egzaminu szóstoklasisty?

Gdy życzyłam Wesołych Świąt Wielkanocnych nowo poznanej szóstoklasistce i jej tacie, usłyszałam: ,,To będą pracowite Święta. Mała musi dużo pouczyć się do testu szóstoklasisty.”

Porozmawialiśmy o tym chwilę, udzieliłam paru wskazówek, sprawdzonych przez lata, bo moich stałych kursantów często przygotowuję do testów szóstoklasisty.

Zdałam sobie wtedy sprawę z tego, że nie każda mama i nie każdy tata ma pomysł, jak taką naukę do testu zorganizować. Co właściwie trzeba zrobić, żeby dziecko nazbierało jak najwięcej punktów? Dlatego postanowiłam podzielić się moimi, sprawdzonymi sposobami również na blogu.

Będzie prosto i w punktach, bo przecież nie macie czasu – test szóstoklasisty tuż tuż.

1. Rozwiązywanie testu szóstoklasisty. Gdzie znaleźć testy szóstoklasisty?

Zapomnij o pomyśle uczenia się z podręczników ze wszystkich przedmiotów! Na to już za późno i zdecydowanie nie jest to konieczne. Zamiast tego, warto przyzwyczaić się do rozwiązywania testu.  Jeśli nie sprawdzicie, które części testu idą dziecku najlepiej, a w których traci punkty – cała nauka zamieni się w syzyfową pracę.

Najlepiej korzystać z faktycznych arkuszy testu szóstoklasisty i kluczy punktowania – dostępnych do druku na stronie Centralnej Komisji Egzaminacyjnej.

Wydrukuj ze 3 testy do rozwiązania. Pamiętaj, że dziecko powinno rozwiązywać test 60 minut, bez zbędnych przerw i nie korzystając z pomocy np. kalkulatora – tak właśnie będzie na prawdziwym teście.

Test rozwiązuje się godzinę, ale jest to męczące, a sprawdzanie również trwa sporo czasu, dlatego nie zakładaj, że zrobicie 3 testy w jeden dzień. 2 to maksimum!

2. Jak zdobyć dużo punktów na teście szóstoklasisty? Wspólnie sprawdzajcie odpowiedzi.

Po rozwiązaniu każdego testu, sprawdzacie go razem, w oparciu o klucze punktowania odpowiedzi. Dziecko musi wiedzieć, jak osoby sprawdzające punktują zadania, wtedy nauczy unikać ,,głupiej straty punktu” np.  za policzenie wyniku w pamięci. Jeśli znajdziecie błąd – na spokojnie wyjaśnijcie, jaka powinna być poprawna odpowiedź i co spowodowało pomyłkę.

Po 3 testach będzie dobrze widoczne, nad którymi częściami testu trzeba najbardziej popracować. Poniżej – wskazówki,co dokładnie zrobić, by poprawić wyniki.

Jeśli dziecko uzyskuje maksimum punktów, omiń krok trzeci i przejdź do czwartego.

3. Sposoby na poszczególne części sprawdzianu szóstoklasisty

Za każdym razem, wybieramy z kolejnych testów tylko części wymagające ćwiczenia i rozwiązujemy najpierw wspólnie, potem dziecko samodzielnie – stosując się do podanych zasad.

Czytanie ze zrozumieniem.
Przede wszystkim, najpierw czytamy pytania do tekstu, a potem czytając tekst szukamy odpowiedzi!

Jeśli pytanie jest jasne, ale odpowiedzi są według dziecka ,,dziwne” – może zastanowić się, co by odpowiedziało, gdyby to było pytanie otwarte i zaznaczyć najbardziej podobną odpowiedź.  Koniecznie szukamy i czytamy wszystkie napisy ,,drobnym druczkiem”  – notki biograficzne, źródła, podpisy pod rycinami itp., bo o to często są pytania.

Jak zrozumieć wiersz?
Warto wytłumaczyć dziecku, że wiersz to jakby ,,napisany obraz”. Spróbujcie poćwiczyć rysowanie wierszy. Ty – czytasz dziecku wybrany wiersz (np. zaczerpnięty z arkusza testowego) trzy razy. Za pierwszym razem dziecko tylko słucha. Możesz wtedy wyjaśnić dziecku nieznane słowa np. archaizmy. Za drugim i trzecim razem dziecko rysuje, co przedstawia wiersz. Kończąc rysunek może zaglądać do tekstu wiersza.
Po takim ćwiczeniu dziecku spróbujcie odpowiedzieć na pytania testowe.
Koniecznie powtórzcie informacje o środkach stylistycznych w wierszu – znajdziecie je w podręczniku do polskiego.
Kiedy dziecko będzie poprawnie odpowiadało na pytania do ,,narysowanego” wiersza, spróbujcie bez rysowania na kartce. Zamiast tego, niech dziecko wyobrazi sobie jak by ,,narysowało wiersz”  – w głowie.
Kalendarz, czas, mapy, tabele, wykresy – jak nauczyć dziecko z nich korzystać?
Tutaj zanim będziemy ćwiczyć na testach sprawdźmy, czy dziecko:
Zna kolejność miesięcy i liczbę ich dni. Jeśli nie – pokaż, jak zapamiętać to na kostkach palców.
Zna daty początków astronomicznych pór roku. Jeśli nie – pokaż, że daty miesięczne wzrastają co 3 miesiące – III, VI ,IX,XII. Daty dzienne najpierw wzrastają, a potem spadają: 21, 22, 23, 22. Z tego wychodzi nam wiosna 21 III, lato 22 VI, jesień 23 IX, zima 22 XII.
Poprawnie oblicza, czas pomiędzy datami. Jeśli nie – poćwiczcie rozrysowywanie kalendarza – wtedy łatwiej będzie liczyć.
Określa wiek i jego połowę (np. druga połowa XX w.)  na podstawie daty rocznej. Jeśli nie – wyjaśnij, że wiek jest zawsze liczbą o jeden większą od liczby, utworzonej przez pierwsze dwie cyfry daty 17(82)r. = XVIIIw. Druga część daty – określa połowę. Jeśli jest mniejsza niż 50, będzie to pierwsza połowa wieku. Jeśli większa – druga połowa.
Potrafi obliczyć upływ czasu pomiędzy godzinami. Jeśli jest kłopot – koniecznie otocz dziecko zegarami z tarcz (zamiast elektronicznych). Ćwiczcie liczenie odstępu czasu między godzinami, obracając wskazówki zegarka.
Potrafi odczytywać mapę, rozumie układ tabeli i odczytuje jej zawartość, odczytuje wykresy słupkowe, kołowe itp. Jeśli jest kłopot – znajdź jaknajwiecej map i tabel. Poćwiczcie odczytywanie razem. Pobawcie się robiąc wykresy i tabele na komputerze np. w Wordzie.

Jak poprawić wiedzę o świecie?
Tutaj zbyt wiele przez Święta nie zrobicie. Dziecko gromadziło tę wiedzę przez wszystkie lata swego życia, nie tylko w czasie lekcji w szkole, więc w parę dni nie odrobicie ewentualnych braków. Zawsze można jednak COŚ zrobić – np. w czasie odpoczynku włączać programy o zwierzętach itp. na kanałach typu Animal Planet, History, Discovery itp. Warto powyciągać płyty CD, dołączone do podręczników i wreszcie zobaczyć, co na nich jest. Wspólnie oglądajcie ilustracje w podręcznikach lub książeczkach edukacyjnych i rozmawiajcie o nich.

Jak rozwiązywać zadania z treścią?
Przede wszystkim poproś, by dziecko podkreślało dane w treści zadania i dokładnie je wypisało. Pilnuj by zapisywało wszystkie obliczenia (np. dodawanie i mnożenie w słupkach itp.). Musi też jednak zapisać działanie (w linijce). Nawet jeśli dziecko uzna, że coś policzyło źle, a wie że na poprawienie zadania nie ma czasu – nie powinno skreślać swojej pracy!!! Dostanie przynajmniej część punktów za zadanie, nawet jeżeli końcowy wynik jest błędny. Koniecznie niech wpisze też odpowiedź zgodną ze swoim wynikiem, bo nawet jeśli będzie błędny, czasem otrzyma za to punkt i szkoda go tracić.
A,B,C wypracowań – jak napisać wypracowanie, żeby zebrać dużo punktów?

Koniecznie powtórzcie, jakie elementy muszą znajdować się w: liście, kartce z pozdrowieniami,  ogłoszeniu, zaproszeniu, opowiadaniu, charakterystyce, opisie miejsca, sprawozdaniu.

Poćwiczcie adresowanie listów i kartek pocztowych – jeśli do tej pory nie wysłaliście kartek pocztowych – pędź do kiosku. Niech dziecko zaadresuje i podpisze je za Ciebie! Pamiętajcie o wpisaniu miejsca i daty.

Jeśli dziecko nie wie ile przykładów, argumentów, cech itp. powinno uwzględnić w wypowiedzi, kierujcie się zasadą co najmniej trzy.

Co jakiś czas, w czasie pisania, dziecko powinno jeszcze raz przeczytać temat, by upewnić się, że zrealizowało CAŁE zadanie. Warto przeczytać temat na koniec.

Zawsze powinno wypełnić się przynajmniej połowę wyznaczonego na tekst miejsca, ALE nie można też go przekroczyć!

Jak obejść kłopoty z ortografią i interpunkcją?
Jeśli dziecko ma kłopoty z ortografią, przez święta nie dasz rady zrobić z niego mistrza poprawnej polszczyzny. Jeśli nie ma zaświadczenia o dysleksji/dysortografii/dysgrafii, na pewno cię to martwi. Jednak są dwa dość proste sposoby, by spróbować nie stracić cennych punktów.

Jeśli dziecko nie wie jak pisze się jakieś słowo, niech zastąpi je innym słowem o znanej mu pisowni. Krótkie zdania – pozwolą uniknąć błędów interpunkcyjnych. W zdaniach złożonych niech korzysta ze spójników, o których jest pewne, czy stawiamy przed nimi przecinek, czy nie. Na koniec pisania, dziecko powinno zawsze sprawdzić, czy każde zdanie rozpoczęło wielką literą i zakończyło kropką.

Powtórzcie podstawowe zasady ortograficzne, ale nie skupiajcie się na wyjątkach! Wyjątki w tej chwili tylko dziecku wszystko pomieszają, a prawdopodobieństwo, że będzie pisać wypracowanie o gżegżółkach jest znikome.

4. Odpoczynek i odstresowanie przed testem szóstoklasisty.

Dzień przed testem, absolutnie niczego już się nie uczymy! Doprowadziłoby to do niepotrzebnego zmęczenia i wzmogłoby stres.

Jeśli masz możliwość wzięcia na ten dzień urlopu – nawet się nie wahaj. Poświęć ten dzień na odciągnięcie dziecka od myślenia o teście. Staraj się by porządnie wypoczęło i zregenerowało siły. Wyciągnij swojego szóstoklasistę do kina, do jego ulubionej restauracji, do wesołego miasteczka albo pojedźcie za miasto. Najlepszy byłby aktywny odpoczynek na świeżym powietrzu.

Spędzenie tego dnia w domu przed telewizorem, konsolą lub komputerem to nie najlepszy pomysł na odpoczynek.

Jeśli Ty nie możesz – poproś o pomoc np. dziadków.

5. Tuż przed sprawdzianem szóstoklasisty.

Przede wszystkim co najmniej 8 godzin snu i porządne śniadanie, bez tego nie ma mowy o dobrej koncentracji.

Do szkoły przyjedźcie nie wcześniej niż na tą, godzinę na którą zbiórkę zarządził wychowawca – im dłużej dziecko oczekuje na test – tym większy stres przeżywa. Poradź też, by starało się nie uczestniczyć w rozmowach z kolegami przed testem – często dzieci podsycają nawzajem swój stres, doprowadzając do czegoś w rodzaju masowej paniki.

Jeśli zastanawiasz się, co powiedzieć dziecku na pożegnanie – moja propozycja: ,,Pamiętaj,że niezależnie od tego, jak Ci pójdzie test – jestem z Ciebie dumna”.

Będzie, jak będzie, a dziecku łatwiej będzie pisać test, wiedząc że doceniasz jego wysiłek i co ciekawe, większe prawdopodobieństwo, że postara się bardziej – jak podpowiadają badania.

Mam nadzieję, że skorzystacie z moich sprawdzonych porad i Twoje dziecko nazbiera tyle punktów, by dostać się do wymarzonego gimnazjum. A wtedy, zapraszam – zapisz swojego gimnazjalistę (lub przekaż informację innym, którzy uważasz, że mogą skorzystać) na kurs efektywnej nauki dla gimnazjalistów, bo nauka do testu gimnazjalnego zaczyna się, tak na prawdę, od pierwszej klasy gimnazjum.

Dodaj komentarz