Oczekiwania panów są bardzo wysokie
Dobra żona i matka powinna być osobą spokojną, zrównoważoną oraz pracowitą. Powinna gotować, prać i sprzątać z uśmiechem na ustach. Gotowanie musi być jej ukochaną czynnością. Dobra żona powinna chętnie gotować i lubić dom. Domatorka to najlepsza żona i matka. Najlepiej, jeśli nie pracuje zawodowo, ale realizuje się w domu. Jeśli jednak jednej pensji nie wystarcza to wówczas nie powinna pracować za dużo, najlepiej 6-8 godzin, czyli niepełny etat byłby najlepszy. Jeśli musi pracować na pełnym etacie to nie powinna brać nadgodzin. Mąż oczekuje, aby żona po powrocie do domu gotowała, prała i sprzątała. Nieraz panowie pomagają żonom w domowych obowiązków, jednak nie zawsze mają na to ochotę. Wówczas żona ma trudniejsze życie, ponieważ wszystko jest na jej głowie. Jeśli dorastające dzieci jej pomogą to dobrze, ale nie zawsze tak się dzieje. Żona powinna być pracowita, miła i solidnie dbać o dom. Tego oczekuje mąż i tak powinno być – jest to oczywiście patriarchalne podejście, trudne dla żony. Dzisiaj panie coraz częściej nie akceptują takiej wizji swojej roli, układają życie domowe i oczekują, że mąż zrealizuje część obowiązków. Takie są realia współczesności. Polki nie są już potulnymi żonami, dlatego panowie często żenią się z Ukrainkami czy Białorusinkami, ponieważ one jeszcze mają odmienne podejście do małżeństwa i rodziny. Niejedna Polka jest bardziej wyemancypowana, niezależna i nie chce być kurą domową. Trudno się temu dziwić – czasy się zmieniły, a panie mają swoje potrzeby oraz oczekiwania, o czym nie wszyscy panowie chcą i potrafią pamiętać.
Żona idealna to także królowa seksu
Panowie oczekują, że żona idealna w kuchni będzie kucharką, a w sypialni stanie się demonem seksu. Nie pamiętają, że przemęczona małżonka może nie mieć sił na seks. A bardzo często tak się dzieje. Wówczas szukają kochanki, aby znaleźć gorący seks poza domem. Czasami taki związek trwa latami, ale nieraz mąż oczarowany przez kochankę podejmuje decyzję o rozwodzie. Żona jest smutna i zawiedziona, a mąż ma nową miłość. Dzieci cierpią na rozpadzie rodziny, nie dzieje się dobrze. Nie zawsze jednak taki scenariusz się realizuje – na szczęście dla dzieci. Żona cierpi, gdy wie o kochance, ale nikt jej o zdanie nie pyta i to jest bardzo smutne. Warto zatem rozmawiać o potrzebach i oczekiwaniach, a nie patriarchalnie układać relacje, w czym celują niektórzy panowie. Takie podejście zdecydowanie nie jest dobre czy rekomendowane. Warto weryfikować potrzeby i ustalać wzajemne oczekiwania, ponieważ to sprawdza się najlepiej.