Firma Casio obecna jest na rynku od roku 1946, a pod obecną nazwą od roku 1957. Mimo dużego stażu, japońska marka stara się zadziwiać konsumentów raz za razem, a tym razem wyszło jej to świetnie. Casio w 2021 roku po raz pierwszy do swojej oferty wprowadzi serię zegarków opartych o system Wear OS, dostarczany przez Google.
GSW-H1000 czy to przełom?
G-Shock to seria produktów z niemałą tradycją. Dotychczas producent przy jej produkcji nigdy nie zdecydował się jednak na współpracę z systemem Wear OS, a jedyne połączenie z smartphonami zapewniała archaiczna aplikacja. Teraz przyszła pora na zmianę tego stanu rzeczy, a modele oznaczane symbolami GSW-H1000 będą pierwszymi reprezentantami nowego porządku w portfolio producenta. Producent w pierwszym etapie zdecydował się na wprowadzenie trzech produktów, oznaczonych kolejno numerami 1, 1A oraz 1A4. Każdy z nich będzie dysponował mocnym zestawem podzespołów, które sprawią, że będzie to urządzenie nawet dla najbardziej wymagających użytkowników.
Wyposażenie zegarka
Na oficjalnej stronie uruchomionej w celu promocji premiery, producent zawarł garść bardzo przydatnych informacji. Wymienione już nowe podzespoły stanowią najlepszy przykład postępu, jaki zrobił producent pomiędzy generacjami produktu. Zegarek będzie wspierał moduł GPS, Bluetooth, wifi oraz współpracował z aplikacją Google Fit. Mało zmieniającym się elementem jest niestety z całą pewnością ekran, wciąż mający 1.3 cala i najwyżej zadowalającą rozdzielczość.
Zdecydowanie gorzej w stosunku do swoich poprzedników, a jednocześnie zgodnie ze standardem urządzeń opartych o system operacyjny Wear OS prezentuje się bateria. Jej pojemność ma gwarantować nieprzerwaną pracę przez około półtora dnia bez ładowania. Jej czas działania może zmniejszać korzystanie z jednego z 39 wgranych trybów aktywności.
Możliwości urządzenia
Casio GSW-H1000 to zdecydowanie przełom w portfolio producenta, ale system oferowany przez Google już od dawna jest krytykowany za swoją przestarzałość i duże zapotrzebowanie energetyczne. Zdaje się, że warto aby producent pomyślał o nowocześniejszym systemie operacyjnym, a nie korzystał z powszechnego, ale niedoskonałego. Zmiana z poprzedniej aplikacji na Google Fit jest z całą pewnością krokiem na przód. Wielu producentów korzysta z autorskich rozwiązań i jest to zdecydowanie najlepsza możliwość. Casio, idąc z duchem czasu, powinno zdecydować się na modernizację własnego już istniejącego systemu operacyjnego, albo rozwój całkowicie nowego środowiska. Pomoże to uniknąć wielu nieporozumień i być może jeszcze szybciej zyskiwać uwielbiających markę konsumentów. Póki co zawodny Wear OS nie gwarantuje wystarczających możliwości, ale poczynania producenta należy określić przynajmniej jako ciekawe.